Nagle zaczął obchodzić mnie ten świat materialny
Jestem lubiana w szkole
bo mam dobre teksty,
potrafię dostosować się do większości towarzystw, wciąż pozostając sobą,
zaczęłam się lubić.
Mam ryj taki w sumie całkiem
kilka rzeczy jeszcze poprawię mam czas
ale nie mam kasy
a bez grosza na nic tu jestem
nigdy tak nie uważałam nie wiem co mnie naszło
całe życie bez wychowałam się bez forsy
na rowerach i tanich chrupkach ze spożywczego
nie chodzi mi o kawior, ale o to, żebym nie musiała oddawać kieszonkowego na rachunki
i kupować sobie te fajne ciuszki
kosmetyki
telefony
i to wszystko czym tak jarają się nastolatki
właśnie do nich dołączyłam
chciałabym mieć kilka nowych płyt
lepszą komórkę
odnowiony pokój
ale co z tego?
Sama sobie nie zarobię jestem kompletnie zależna od tych zaszczanych konformistów.
Przynajmniej Carlo się ze mną łączy w bólu (co z tego że teraz zarabia setki tysięcy euro miesięcznie)
Nie mam mercedesa przed drzwiami
ani centa na piwo
ale czuję, że kiedyś się to zmieni
A jeśli się nie uda
nie mam powodów do zmartwień
Zacznę po prostu od nowa
Nie mam mercedesa przed drzwiami
ani centa na piwo
ale czuję, że kiedyś się to zmieni
A jeśli się nie uda
nie mam powodów do zmartwień
Zacznę po prostu od nowa
Być może kiedyś będę naprawdę bogaty
I będę kupować szajs, którego ludzkość nie potrzebuje
i nie wie nawet jak się to zwie
Będę mieć konto w Szwajcarii
Pojadę na urlop na Hawaje
i wrócę do domu przez Londyn
Będę sobie wciąż kupować nowe Najki, walić cenę,
grunt żeby były białe
I nagle zauważam, że ten sen blednie
Budzę się, jestem w domu i przypomina mi się, że
Nie mam mercedesa przed drzwiami
ani centa na piwo
ale czuję, że kiedyś się to zmieni
A jeśli się nie uda
nie mam powodów do zmartwień
Zacznę po prostu od nowa
I nie jest łatwo
bo żyjemy w dosyć drogim świecie
A więc do diabła z honorem, chcę tylko waszej forsy
I chcę żeby każdy czytelnik „Bilda” zobaczył
bez okularów: Cro cziluje się z Queen”
Mówią że Cro jest najlepszy bo
mam więcej dziwek
niż teksty Jay-Z
Spójrz, droga jest jeszcze daleka
Ale dopóki sobie radzę
olewam Merca i jadę dalej na składaku
Nie mam mercedesa przed drzwiami
ani centa na piwo
ale czuję, że kiedyś się to zmieni
A jeśli się nie uda
nie mam powodów do zmartwień
Zacznę po prostu od nowa
Piszę dla ciebie piosenkę
Ale wiem, że nigdy
nie będę naprawdę bogaty przez iTunes, lajki czy bity
A więc do diabła z muzyką
Bo pierwszy milion zarobię na hybrydowym grzejniku
Pewnie teraz chcesz wiedzieć co to jest,
ale nie wolno mi niczego zdradzić
Bo formułę znam tylko ja
Stawiam więc wszystkie moje oszczędności na jedną kartę
i wtedy zauważam ze to gówno jest już od dawna na rynku
no świetnie...
Nie mam mercedesa przed drzwiami
ani centa na piwo
ale czuję, że kiedyś się to zmieni
A jeśli się nie uda
nie mam powodów do zmartwień
Zacznę po prostu od nowa
Nie mam mercedesa przed drzwiami
ani centa na piwo
ale czuję, że kiedyś się to zmieni
A jeśli się nie uda
nie mam powodów do zmartwień
Zacznę po prostu od nowa
Ja też bro.
Uda się
Cro - Kein Benz