5.11.2016

Nie mam na nic siły. Nie miałam siły podlać kwiatków. Nie miałam siły wyjść z psem. Nie miałam siły nakarmić kota. Nie miałam siły przynieść drewna. Nie miałam siły odrobić z młodą lekcji. Nie miałam siły odpisywać na wiadomości na facebooku. Nie miałam siły iść na KSM. Nie miałam siły jechać do Justyny. Nie miałam siły ugotować obiad. Nie miałam nawet siły patrzeć w sufit ani spać. Nie miałam siły na życie. Jedyne czego chciałam to odejść po cichu.